#1 2010-04-18 00:29:25

 Pride

Administrator

Zarejestrowany: 2010-04-17
Posty: 62
Punktów :   
Imie Postaci:: Pride
Frakcja:: Niezależni

Kronika Apokalipsy

1. Dzień Sądu



Wszystko zaczęło się 2 kwietnia 2050. Dzień ten został określony mianem "Dnia Sądu". Bowiem tego dnia doszło do apokalipsy.
Nikt właściwie nie wie co było powodem użycia broni atomowej. Prawdopodobnie był to atak terrorystyczny. Argumentem potwierdzającym ta teorię jest fakt, iż kilka dni przed apokalipsą anarchistyczna bojówka o nazwie "Eon Chaosu", wydała oświadczenie mówiące "wyzwoleniu ludzkości spod jarzma wszelkich form rządu". Nie można im odmówić osiągnięcia tego celu. "Wyzwolili" ludzkość od jarzma nie tylko rządów, ale też całej cywilizacji. Rzecz jasna nikt nie wie, skąd wzięli oni broń masowego rażenia. Ich atak skierowany był w kilka największych miast świata. Oczywiście państwa, które spotkał ten los, również odpowiedziały ogniem. Zagłada nastąpiła niemalże w reakcji łańcuchowej. Prawie cały obszar kuli ziemskiej został spalony w nuklearnym ogniu. Lecz ludzkość przetrwałą.

2. Schrony



Już na kilkanaście lat przed Dniem Sądu, na całym świecie zaczęły powstawać nowoczesne schrony przeciwatomowe. Spodziewano się takiej zagłady. Część ludzi zdołała ukryć się w nich przed apokalipsą. Rzecz jasna byli to ludzie na wysokich stanowiskach państwowych. Zwykli obywatele dziwnym trafem bardzo rzadko trafiali na listy nowych mieszkańców schronów.
Mijały lata, a ocaleni żyli ukryci pod masami betonu, metalu i skał. Ludzie czekali, a świat na powierzchni powoli odradzał się po zagładzie. W końcu, po połowie wieku w zamknięciu, mieszkańcu schronów mogli wyjść na powierzchnię. Widok odmienionego świata był zaskoczeniem. Odkryli jego nowych mieszkańców.

3. Odrodzenie.



Nie wszyscy na powierzchni zginęli w apokalipsie. Niektórzy przetrwali. Po Dniu Sądu zaczęli organizować się w większe grupy i wspólnie próbować założyć nową cywilizację. Tak powstały dzisiejsze osady. Ludzie zakładali nowe społeczności, próbując przeżyć w niebezpiecznych warunkach postapokaliptycznego świata. spora ich część osiedliła się w ruinach dawnych miast. Inni zakładali nowe osady. Wszyscy działali wspólnie by odtworzyć dawny świat. Lecz świat był już inny. Wiele istot uległo mutacjom. Niektóre zwierzęta stały się w ten sposób śmiertelnie groźnymi drapieżnikami. Ponad to nie część ludzi również uległą mutacji. Ich skóra zaczęła gnić, a włosy wypadać. Przybrali wygląd chodzących zwłok. Zostali nazwani "Ghulami". Tylko nieliczne społeczności ich zaakceptowały. Ci którzy nie zaznali tolerancji wyemigrowali. Zebrali się oni w niewielkie enklawy i żyją tak do dziś. Tymczasem mieszkańcy schronów wyszli na powierzchnię. Dołączyli do społeczności ludzi, pomagając im przeżyć.


4. Wojna



Świat nie cieszył się długo spokojem. Kilka lat po otwarciu schronów na świat spadła nowa plaga. Zagrożenie było nowym typem mutantów. Określano ich mianem "supermutantów" z racji ich wielkiej siły i postury. Zadawało się że nadeszli znikąd. Atakowali ludzkie osady, mordując, rabując i porywając ludzi. Ci ciekawe używali do tego sprzętu wojskowego. Ponad to ich ataki w\był wyraźnie przemyślanie taktycznie. Ktoś nimi rządził.
Do wali z supermutantami utworzono elitarna jednostkę, składająca się z najlepszych żołnierzy z różnych miast. Tak powstał "Legion Światłości". Dzielni żołnierze stoczyli wiele heroicznych bitew z najeźdźcą. W końcu wyparto mutantów z terenów ludzi. Za wycofującym się wrogiem ruszył pościg. Trafił on w końcu do źródła inwazji supermutantów. Była to stara baza wojskowa. Po wielu dniach walk, ludzie pokonali wroga. Wewnątrz bazy odkryto wielkie kadzie z substancją, która zmieniała ludzi w supermutantów. W bazie przebywał też lider mutantów. Ich stwórca, określający się mianem Mistrza, lub też Ojca. Jeśli supermutanci przypominali choć trochę ludzi, on był całkowitym wynaturzeniem. Niestety zdołał uciec przed żołnierzami Legionu. Do dziś nie wiadomo ci się z nim stało. Zaś bohaterscy żołnierze wrócili do domów.

5. Czasy obecne



Od wojny minęło pół wieku. Jest rok 2155. W tym czasie nie doszło do tak drastycznych wydarzeń jak inwazja supermutantów. Lecz o kilku trzeba wspomnieć.
Po pierwsze powstała pewna grupa najemników. Pamiętając agresje mutantów, znienawidzili oni wszelkie wynaturzenia. Niszczą wszystko co nie jest ludzkie. Mutantów, pacyfistyczne ghule, ludzi z wszczepami cybernetycznymi i tych o rozwiniętych zdolnościach umysłowych.
Ponad to "Legion Światłości" urósł w siłę. Zdobycie bazy wojskowej umożliwiło odzyskanie dawnej technologii. Legion jest teraz całkowicie autonomiczna grupa paramilitarną, strzegącą prawa i porządku. Ich siedziba mieści się w odbitej bazie wojskowej. Jakiś czas temu Legion otworzył swe szeregi dla ghuli i nawróconych supermutantów.
Społeczności ludzkie żyją w pokoju. Co prawda są czasem niepokojone przed bandytów, lub dzikie zwierzęta, lecz nie wpływa to drastycznie na ich życie.
Świat nie podniósł się jeszcze z nuklearnej pożogi, lecz powoli do tego dąży.
ka Apokalipsy

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.przygody-w-berk.pun.pl www.sasuke1.pun.pl www.sterta.pun.pl www.uf-clan.pun.pl www.rodzinkafd.pun.pl